Nieoperacyjne leczenie wypadania macicy

Wypadanie macicy, jak potocznie nazywa się zaburzenie statyki narządów rodnych, to nieprzyjemna i potencjalnie groźna dolegliwość, która może dotknąć kobiet w różnym wieku. Do wypadania dochodzi bowiem gdy mięśnie, więzadła oraz ścięgna podtrzymujące narządy miednicy ulegają osłabieniu. Mogą mu ulec zarówno z powodu wieku (okołomenopauzalnemu), kiedy z powodu niedoboru hormonów zmniejsza się jędrność i elastyczność tkanek. Młode kobiety są również narażone na tą dolegliwość. Ciąża i poród powodują bowiem osłabienie pochwy i jej podparcia, szczególnie jeśli rodzimy duże dziecko-powyżej 4 kilogramów. Także kobiety, których praca wymaga podnoszenia dużych ciężarów, cierpiące na choroby zwiększające ciśnienie brzuszne, osoby z otyłością są zagrożone wypadaniem macicy. Warto też wspomnieć, że podatność na chorobę zwiększają czynniki genetyczne.

Wypadanie macicy, czy tylko operacja?

Na szczęście, zanim konieczna będzie ewentualna operacja warto przetestować nieoperacyjne leczenie wypadania macicy. Tu, jak w przypadku każdej choroby bardzo istotna jest profilaktyka. Poniższe działania mają zarówno charakter profilaktyczny (czyli pomogą nam uniknąć ryzyka wypadania macicy), jak i terapeutyczny, kiedy już do tej dolegliwości dojdzie. Warto podkreślić, że na wczesnym etapie choroby te działania wystarczą, by odwrócić szkodliwa tendencje. Są to przede wszystkim:

• ćwiczenia mięśni Kegla (mięśni dna miednicy)
• redukcja masy ciała
• unikanie dźwigania

Nie zawsze jednak te działania wystarczą, gdy do wypadania już dojdzie (chociaż zawsze pomagają). Warto wesprzeć je także włączeniem hormonalnej terapii zastępczej w przypadku kobiet w wieku okołomenopauzalnym oraz rozważenie założenia specjalnej, podtrzymującej wkładki – pessara. Oczywiście o tym, jak poważne jest zaburzenie i jakie metody wybrać ostatecznie decyduje lekarz. Pessary mają różne kształty, ponieważ są wykorzystywane zarówno w leczeniu wypadania macicy, jak i nietrzymania moczu (te dwie dolegliwości często występują łącznie), a także w celu zapobiegania przedwczesnym porodom.